![]() |
Klimatyzator samochodowy służy do zapewnienia odpowiedniej temperatury
i wilgotności wewnątrz kabiny auta, w ścisłej współpracy z systemem jej
ogrzewania i wentylacji.
W jaki sposób klimatyzator reguluje wilgotność powietrza wewnątrz
pojazdu?
Wilgotne powietrze wtłaczane dmuchawą do wnętrza pojazdu przepływa najpierw przez
wymiennik zimna, czyli parownik, i schładzając się na nim, wykrapla wilgoć, która
w postaci kondensatu (wody) wypływa rurką pod samochód. Schłodzone, a zarazem
osuszone powietrze przepływa następnie przez nagrzewnicę i jest na niej ogrzewane
lub nie, w zależności od tego, czy ogrzewanie zostało włączone (ręcznie lub
automatycznie). Tak czy inaczej, mamy w kabinie powietrze osuszone - zimne,
jeśli jest taka potrzeba w lecie, lub ogrzane, jeśli zostało jednocześnie
włączone ogrzewanie w chłodnej porze roku. Dzięki osuszającemu działaniu
klimatyzatora jest on niezwykle przydatnym urządzeniem do odparowywania wilgoci
z szyb wewnątrz kabiny - oczywiście w ścisłej współpracy z układem ogrzewania
i wentylacji pojazdu. Dlatego bardzo ważne jest utrzymanie jego sprawności w
ciągu całego roku, a nie tylko w okresie upałów panujących w Polsce najwyżej
przez 3-4 miesiące.
Jaka jest różnica między klimatyzatorem "ręcznym" i automatycznym?
Klimatyzacja "ręczna", po jej załączeniu przyciskiem AC, jest regulowana
przez kierowcę odpowiednim nastawieniem prędkości obrotowej dmuchawy wnętrza
oraz odpowiednim ustawieniem rozdziału powietrza na żądane kierunki jego wlotu
do kabiny. Zwiększenie prędkości pracy dmuchawy zwiększa przepływ powietrza
przez zimny parownik, co w konsekwencji prowadzi do uzyskania w kabinie
niższej temperatury.
W klimatyzacji "automatycznej" kierowca nastawia na sterowniku żądaną
temperaturę, a układ automatycznie włącza w razie potrzeby kompresor
klimatyzatora, reguluje prędkość obrotową dmuchawy i steruje rozdziałem
powietrza na odpowiednie kierunki jego wlotu celem osiągnięcia żądanej
temperatury wewnątrz kabiny. Ponadto kierowca może ingerować w działanie
automatyki, wybierając ręcznie na sterowniku preferowane przez niego opcje
(np. osuszanie szyby przedniej). Nie trzeba chyba przypominać, że po wstępnym
przewietrzeniu kabiny należy pamiętać o zamknięciu okien pojazdu dla usprawnienia
pracy klimatyzacji oraz dla zaoszczędzenia paliwa, a w konsekwencji pieniędzy.
Jak kierowca powinien dbać o sprawność klimatyzatora?
Klimatyzator samochodowy jest urządzeniem drogim i trudnym do naprawienia,
dlatego trzeba dołożyć starań, aby nie uległ uszkodzeniu lub zniszczeniu.
Samoistne awarie zdarzają się rzadko, zwykle ich przyczyną jest "stłuczka"
powodująca uszkodzenie chłodnicy klimatyzatora (skraplacza), kompresora lub
przewodów. Drugą najczęstszą przyczyną uszkodzeń są nagminne do niedawna
rozbiórki samochodów na granicy (przy ich sprowadzaniu). Trzecią - rozbiórki
przy naprawach blacharsko-lakierniczych lub remontach silników.
Prace te robione są często w sposób nieodpowiedni. Główny błąd polega na
rozszczelnieniu instalacji klimatyzacyjnej i pozostawieniu jej bez zabezpieczenia
przed wilgotnym powietrzem z zewnątrz. Powoduje ono szybką korozję wnętrza układu
(zwłaszcza elementów aluminiowych) na skutek reakcji chemicznych wywołujących
kwaśny odczyn. Korozja powierzchni uszczelniających powoduje konieczność
przeprowadzania kłopotliwych zabiegów naprawczych dla osiągnięcia szczelności
układu. Krótko mówiąc, jeżeli mamy w samochodzie klimatyzator, to w wypadku jego
rozszczelnienia musimy natychmiast zadbać o zaślepienie rozłączonej instalacji.
Najlepiej, żeby wykonali to fachowo pracownicy zakładu klimatyzacyjnego,
którzy jednocześnie doradzą właścicielowi samochodu, jakie części zgłosić do
wymiany przy oględzinach szkody w firmie ubezpieczeniowej. Części będzie można
wówczas wcześniej zamówić, tak by po naprawie blacharsko-lakierniczej jak
najszybciej przywrócić szczelność i sprawność klimatyzatora. Niezachowanie tej
kolejności postępowania często prowadzi do nieodwracalnych uszkodzeń, których
koszt naprawy przerasta najśmielsze wyobrażenia właściciela. Co gorsza,
ubezpieczyciel często nie chce pokryć tych kosztów, przyczyny poważnych szkód
doszukując się w złej organizacji naprawy samochodu.
I jeszcze jedna ważna uwaga na koniec. Niesłuszna jest powszechnie panująca
opinia, że jeśli klimatyzator się uszkodzi z końcem sezonu, to naprawi się go
przed latem, gdyż w zimie na pewno nie będzie potrzebny. Po pierwsze w jesieni
i w zimie klimatyzator wielokrotnie się przyda do odwilgocenia szyb. Po drugie
rozszczelniony klimatyzator degraduje się zdecydowanie szybciej niż napełniony
i częstokroć okazuje się, że trzeba mu w czasie naprawy poświęcić o wiele więcej
czasu i pieniędzy. Po trzecie w czasie jazdy samochodu wibracje i wstrząsy
wybijają w łożyskach stojących w tym samym miejscu mikrowgłębienia w bieżniach,
zmniejszając ich trwałość. No i po czwarte w zimie w warsztatach klimatyzacyjnych
panuje mniejszy ruch, co jest nie bez znaczenia dla cen i jakości usług.
Jakie czynności powinien wykonywać kierowca w ramach bieżącej obsługi
układu klimatyzacji w swoim samochodzie?
Praktyczne rady:
Do zobaczenia
inż. Stanisław Bajorek